Rozdział 8
Chłopaki nie chcieli przeszkadzać parze. Po paru minutach wyszli. -Baekhyun...-mruknął Chan. - Może ci opowiedzieć co myślmy robili przez ten jeden dzień.. - powiedział jeszcze ciszej. Był trochę zawstydzony tym co robili. Jakby mogł zareagować na to Baekhyun. Chłopak uniósł lekko brodę Chana i popatrzył mu się głęboko w oczy. - Denerwujesz się , co oznacza, że robiliśmy coś złego - zaśmiał sie Baekhyun i zaczął jeździć dłonią po jego kroczu. Chan zrobił wielkie oczy , nie spodziewał się, że Baekhyun tak zareaguje. Przecież on mu nawet jeszcze nic nie powiedział...-Chodźmy do toalety... Tu nas mogą przyłapać- szepnął Baekhyun do ucha Chana. Ten jeszcze nie do końca ogarniał co się dzieje, więc pokiwał delikatnie głową. Baekhyun chwycił go za rękę i porwał do pobliskiej toalety zamykając ją na klucz. -Nie wiem czy my powinniśmy t..- Baekhyun znów mu przerwał bo wpił się w jego usta jednocześnie delikatnie masując jego krocze. -Uciekniemy ! -powiedział entuzjastycznie Baekhyun. - Nie ma mowy ! Widzisz co się ostatnio stało ... Nie pamiętasz nic, ani nikogo. - zaprzeczył Chan, nie chciałby znów coś się stało jego chłopakowi. - Uciekamy i kropka. Może coś sobie przypomnę kiedy będziemy uprawiać seks, bo gdy się całujemy mam tylko przebłyski tego co się działo . - Baekhyun próbował przekonać Chanyeola. Był on uległ, a poza tym chciał się kochać z Baekhyunem. Jeszcze chwilę się zawahał... lecz Baekhyun chwycił jego dłoń i nie spostrzeżenie wybiegli ze szpitala. Wezwali taksówkę i pojechali do najbliższego motelu. Po zakwaterowaniu oboje udali się do pokoju. Nie mieli przy sobie nic, żadnych rzeczy. Baekhyun rzucił Chana na łóżko. - Może tu nam nikt nie przeszkodzi.. - powiedział i zerwał koszulkę z Chana. - Ahh... Pamiętasz jak nam Kai przerwał...-jęknął Chanyeol. - Oczywiście, właśnie sobie to przypomniałem - mruknal Baekhyun i zaczął całować jego nagi tors.
Uuuu...jaki Baekhyun jest niegrzeczny.! Heheh <3 i ta scena, ze chciał to w toalecie robić O.o umarłam.!! Ja chce więcej.!!! Z przyjemnością czytam kolejne rozdziały i liczę na pikanterie w następnym rozdziale.! Bardzo dokładnie opisana.! ;p Uwielbiam tego bloga i twoje opowiadanie.!! Pozdrawiam cieplutko.!
OdpowiedzUsuń